sobota, 25 sierpnia 2012

Wakacji ciąg dalszy

   Podróże z Zosią różnią się od tych dotychczasowych, omijamy wszelkie zabytki, muzea szerokim łukiem, są zbyt nużące dla małego dziecka, na rzecz parków, placów zabaw czy innych tego typu miejsc na świeżym powietrzu. Uliczki miast są bardzo ciekawe, dużo tu ulicznych grajków, na których Zosieńka reaguje właśnie tak.




W Zoo. Co tam jakieś zwierzątka, kiedy można chodzić po poręczy, wpinać się na duże kamienie.


   Zajrzeć do paszczy wielkiego lwa, przerażające?



   Jakby ktoś się pytał gdzie mama, też była, lew jej nie pożarł.


Jak już się człowiek zmęczy tym zwiedzaniem może przysiąść na ławeczce.


Ale szkoda czasu nas siedzenie jeszcze tyle ciekawych rzeczy do zobaczenia.



Można też pomalować tatę i zostać kotkiem.


Szkoda, że co piękne tak szybko się kończy i do wakacji trzeba znów czekać cały rok.


A w następnym poście pokażę wam pamiątki, które przywieźliśmy sobie z podróży.

Miłego weekendu!




środa, 22 sierpnia 2012

My i nasze mini-wakacje

   Po naszym bardzo krótkim urlopie zostały już tylko wspomnienia i ogromna ilość zdjęć. Próbuje to wszystko jakość ogarnąć i pokazać wam trochę pokrótce. Na pierwszy ogień to co było naszym głównym celem i marzeniem od jakiegoś czasu,czyli wyprawa na Hel. 



   No więc wypływamy w 2 godzinny rejs tramwajem wodnym z Gdańska na Hel. Tu pierwsi na pokładzie.


   Po drodze mijamy stocznię gdańską i ogromne statki. Jest dość zimny poranek więc po pstryknięciu paru fotek chowamy się przed wiatrem na resztę podróży.



   Hel zdobyty, małe stopki Zosi na nowym lądzie, sprzęt plażowy w pełnej gotowości.
   A tu nowa niespodzianka, w tym czasie odbywała się na Helu parada żywej historii. Coś więcej na ten temat znajdziecie TUTAJ.




   Hel zauroczył mnie uliczką z bardzo przyjemnymi kafejkami i restauracyjkami. 




Po kąpieli w zimnym Bałtyku posililiśmy się plackiem po kaszubsku i odpłynęliśmy po dalszą przygodę.




CDN...


wtorek, 14 sierpnia 2012

Ahoj Przygodo !

   Już jutro wyruszamy na długo wyczekiwane wakacje, kierunek - Gdańsk. Zostało jeszcze pakowanie, czyli coś czego nie lubię , a dodatkowo oprócz siebie mam jeszcze jedną małą osóbkę do spakowania.
   Tymczasem dla was fotorelacja z kołobrzeskiego portu jachtowego.








czwartek, 9 sierpnia 2012

Art Attack

   Kiedy na dworze jest brzydka pogoda dzieci się nudzą. Proponujemy więc artystyczne zmagania z pędzelkiem i farbkami,czyli mały Picasso tworzy swoje pierwsze dzieło.




Już sierpień więc pora też na zmianę kwiatków.




   Mam do was prośbę. 
   We wtorek wyruszamy na małe wakacje do Gdańska. 
   Czy mogłybyście zaproponować atrakcje godne polecenia. 
  Nie chcemy zwiedzać typowych zabytków, zależy nam by ten czas był stosunkowo atrakcyjny dla naszej dwuletniej córeczki. W planach mamy na pewno wizytę w Zoo oraz podróż tramwajem wodnym z Gdyni na Hel, no i może jeszcze Akwarium w Gdyni. 
Wszelkie propozycje mile widziane. 

wtorek, 7 sierpnia 2012

Wreszcie...

   ...po miesięcznym oczekiwaniu powiesiłam zasłony. Było trochę problemów z zamocowaniem karnisza. Ostatecznie przywierciliśmy deskę do ściany, a do niej zamocowaliśmy resztę i co ma wisieć wreszcie wisi.



   Z dzisiejszego ryneczku nie mogłam wrócić z pustymi rękami, ten uroczy wazonik z lawendą dołączył do dekoracji nad kącikiem telewizyjnym.


   Pogoda się u nas trochę popsuła, dużo przelotnych deszczy, dzień spędzony w domku, ale także wizyta przemiłych gości i trochę wspomnień z dzieciństwa.







Jutro środek tygodnia ;)






poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Dźwirzyno

    Dla urozmaicenia weekendu w sobotę wybraliśmy się do oddalonego 10 km od nas Dźwirzyna.






Dziś poniedziałek i znów tyle czekania na weekend. 

sobota, 4 sierpnia 2012

W morskim klimacie

Zobaczcie jakie wspaniałe inspiracje udało mi się wyszperać w sieci.

 Styl marynistyczny rządzi.

Kupiłam dziś kolejną rozgwiazdę.

 Kocham morze.








Źródło : internet